Wednesday, March 21, 2012

Ciekawa technika, nauka angielskiego z sesjami synchronizującymi

W ostatnim czasie testowałem wielu rzeczy. Różnie techniki, przynosiły różne efekty. Na szczęście znalazłem coś ciekawego. Chodzi o Sesje Synchronizujące półkule mózgowe Fruiti.
Uczę się z nimi angielskiego w taki sposób, że przed nauką - do 10 minut przed, włączam sobie dźwięk odpowiedzialny za koncentrację.
Ten dźwięk sobie brzęczy i wprowadza mnie w taki dziwny stan - w niesamowitą koncentrację. Po pewnym czasie jestem zmotywowany i nastawiony na działanie. Dzięki tej prostej metodzie z sesjami Fruiti, uczę się prawie dwa razy więcej.

Zazwyczaj uczyłem się 10 słówek dziennie, czytałem, powtarzałem,robiłem z nimi ćwiczenia. W niedziele robiłem podsumowanie i średnio pamiętałem 50 słówek.

Po pierwszym tygodniu z słuchaniem Fruiti, zrobiłem test i umiałem dokładnie 68 słówek. Zapomniałem tylko dwa. Postanowiłem, że będę uczył się 15 słówek dziennie, co tygodniowo daje mi 119 słówek - tyle powinienem zapamiętać, natomiast z powodzeniem zapamiętuję 110 słówek za pierwszym razem. To świetny wynik, ponieważ w 3 miesiące nauczyłem się około 1300 słówek - to wystarczająco, żeby móc się porozumieć w obcym języku.

Gdybym więcej ćwiczył czytanie i budowę zdań, to w rok mogę opanować język obcy - i mam w planach niemiecki, a później włoski.

Jeśli nie wiesz jak się uczyć angielskiego, <--- to sprawdź ten link.

No comments:

Post a Comment